יְרוּשָׁלַיִם – Jerozolima

Dzień 90

W ostatni dzień wszystko we mnie gra, smuci się i szaleje – nie da się tego uspokoić za jednym zamachem. Nic nie działa na to rozedrgane powietrze smutkiem odjazdu i radością powrotu. Tyle Biblii się we mnie wlało, tyle obrazów z Galilei i okolic, tyle rozmów, tyle modlitw i Mszy, bycia z Jezusem tam, gdzie […]

Continue Reading...

יְרוּשָׁלַיִם – Jerozolima

Dzień 89

Skoro świt wyruszyliśmy z Betlejem do Galilei – w nieco cieplejsze okolice Izraela (z ok. 5 do 20 stopni Celcjusza 😉 ) oraz o wiele niższe (z ok. 700 m n.p.m. do -200 m p.p.m 😛 ). Umówiliśmy się na 6.00 rano, ale w czasie arabskim oznacza to, że nie wyruszyliśmy przed 6.30 😀 Co […]

Continue Reading...

יְרוּשָׁלַיִם – Jerozolima

Dzień 88

Nie macie pojęcia co mnie spotkało drugiego dnia Świąt. Jednym z jezuitów pracujących w Betlejem od trzech lat jest Holender Hans (ale nie Solo 😛 ). Człowiek niezwykłej świętości i całe życie poza ojczyzną – najpierw Sudan, potem Liban, itd. Posługuje w Betlejem pomagając Siostrom Miłosierdzia od Matki Teresy. Poprosiłem go więc, by mnie ze […]

Continue Reading...

יְרוּשָׁלַיִם – Jerozolima

Dzień 87

O Dniu Bożego Narodzenia piszę w Sylwestra, ostatni dzień roku 2015, więc nie obędzie się bez małej laudacji. Pierwszy raz w życiu nie chcę opuszczać starego roku…bo cóż to było za 365 dni – ani jednej sekundy nie żałuję. 4 wydarzenia chcę zanotować, aby ich nigdy nie zapomnieć. Pierwsze wspomnienie (obok tysiąca cudownych dni, chwil, […]

Continue Reading...

יְרוּשָׁלַיִם – Jerozolima

Dzień 86

Jest Wigilia, tyle przeżywam, tyle doświadczam, że nie jestem w stanie usiąść i napisać – za dużo. Jestem…”dzisiaj w Betlejem”. Wszystko to jakoś wyleję na bloga i na was po powrocie do USA. Życzę najcudowniejszych świąt i ściskam was jak pastuszek ściskał małego Joshkę 🙂 On jest. Jest dzień wigilijny, więc od rana w głowie […]

Continue Reading...

יְרוּשָׁלַיִם – Jerozolima

Dzień 85

Z Betanią związane jest co najmniej kilka ciekawych fragmentów w Nowym Testamencie – wskrzeszenie Łazarza (J 11), siostry Łazarza Maria i Marta (Łk 10, 38-42) oraz uczta w ich domu z namaszczeniem głowy Jezusa (J 12, 1-11) – zajrzyjcie 🙂 Nic nie wiemy o tej rodzinie, nie znamy rodziców, ale wiemy, że kochali Jezusa strasznie […]

Continue Reading...

יְרוּשָׁלַיִם – Jerozolima

Dzień 84

Posłuchajcie tego fragmentu z Jana: Obchodzono wtedy w Jerozolimie uroczystość Poświęcenia świątyni. Było to w zimie. Jezus przechadzał się w świątyni, w portyku Salomona. Otoczyli Go Żydzi i mówili do Niego: «Dokąd będziesz nas trzymał w niepewności? Jeśli Ty jesteś Mesjaszem, powiedz nam otwarcie!» Rzekł do nich Jezus: «Powiedziałem wam, a nie wierzycie. Czyny, których […]

Continue Reading...

יְרוּשָׁלַיִם – Jerozolima

Dzień 83

Doigrałem się. Wczoraj narzekałem na brak Pnp w tekstach adwentowych, a dziś co czytamy na Mszy? Oczywiście Pnp. Zamilknę, ale mam pewną satysfakcję skrytą z tego powodu. Po lekcji greckiego wyszedłem do naszego ogrodu. Nie chcę was martwić, ale pogoda słoneczna, słońce ciepłe i 15 stopni. Przechadzając się po ogrodzie zobaczyłem owoce i od razu […]

Continue Reading...

יְרוּשָׁלַיִם – Jerozolima

Dzień 82

Dziś strasznie miła niespodzianka, bo wpadła jak do nas jak po szklankę cukru grupa młodych ludzi. Weszli na koniec Mszy, więc nie zdołali przyjąć komunii. Okazało się, że to grupa Czechów (+dwoje Polaków), którzy dopiero co przylecieli do Izraela. Oczywiście z koszulką Super-ksiądź zjawiłem się, aby pomóc im w potrzebie. Msza była po czesko-polsko-angielsku, ale […]

Continue Reading...

יְרוּשָׁלַיִם – Jerozolima

Dzień 81

Dziś przy kolacji Bill opowiedział mi historię swojej pierwszej spowiedzi jako „świeżak” ponad 50 lat temu. Wchodzi do konfesjonału penitent, a Bill słyszy zza kratki: – Nie ruszaj się, bo rozwalę ci łeb! (rzecz dzieje się w kościele Bożego Ciała w Los Angeles). Bill na to: Słucham? – Bo rozwalę ci łeb! Wtedy Bill patrzy, a […]

Continue Reading...